Czy słyszeliście o tradycji wkładania łuski z wigilijnego karpia do portfela na szczęście?
Na śląsku na kolację Wigilijną przygotowuje się własnoręcznie lepione uszka do barszczu, a do tego jednego “wyjątkowego” wkłada się grosik. Osobie, która trafi na pieniążek, będzie się powodzić w przyszłym roku.
Ślązacy wierzą, że jaka Wigilia, taki cały rok, dlatego dużą uwagę przykładają, do dobrej atmosfery w czasie świąt i trwaniu w dobrych relacjach z bliskimi.
W czasie kolacji Wigilinej na stole królują śledzie w śmietanie i ziemniaki w mundurkach. Dawniej zamiast zupy grzybowej przygotowywało się postną zupę z grochu. Pod każdym nakryciem, musi być pieniądz, by zapewnić powodzenie materialne domownikom w nadchodzącym roku.
Rodzina śpiewa kolędy, a dzieci odwiedza św. Mikołaj. Zanim jednak przyjdzie, dzieci wypatrują przez okno, czy Dzieciątko już jest.
Dla mieszkańców Śląska, Święta Bożego Narodzenia to czas, który spędza się w licznym, rodzinnym gronie.
O tradycji obchodzenia świąt na Śląsku opowiedziała Małgosia, kierowniczka operacyjna Rekeep Polska w Gliwicach.
Na zdjęciu Pani Małgosia i piękna choinka w centrum miasta oraz wspomniane tradycyjne śledzie i ziemniaki w mundurkach.